piątek, 30 marca 2012

łamanie kołem







Chyba jest dobrze. Wiecie? Dzieje się wiele różnych dziwnych rzeczy. A czym dziwniejsze to fajniejsze? Kwestia względna :) Dobra! Chcę słońca i gorąca. Super fajnie śniegi, deszcze i inne badziewia zostawiamy za sobą. Potrzebuje oświecenia. W każdym bądź razie mam kilka fajnych rzeczy w szafie, które chcą ujrzeć światło dzienne, lecz niekoniecznie pod warstwą grubej kurtki, dlatego apeluje: Słońce, świeć mi świeć. 

Kurtałkę mą piękną wyrwałam pewnego słonecznego dnia w lumpie. Jest świetna. Po zwężeniu jest świetna. 

kurtka -sh, spodnie-allegro, szalik-h&m

czwartek, 22 marca 2012




Mam nadzieję, że te przebłyski słońca to początek pięknej wiosny, a przede wszystkim słonecznej wiosny. Już dosyć tego zimna, chłodu, wiatru i wiecznej niekończącej się pizgawki. Wiosna jest szczególną porą, bynajmniej dla mnie. Rozkwit wszystkiego i wszystkich. Uśmiech niczego i wszystkiego. Te promienie "oświecają mnie".. na domiar złego niestety włącza mi się jakaś dziwna filozofia życia. Ale nie wydaje Wam się to dziwne, że dla Ciebie 'coś' ma wielkie znaczenie, a dla kogoś innego jest to coś ulotnego i nie ważnego? Dobra! Koniec moich wieczornych wymysłów.

spódniczka - Bershka; koszula, top -sh

środa, 21 marca 2012

Na miejsca, gotowi, start!









Nowy przełom w życiu. Zakładam bloga, modowego bloga, ale i miejsce na prywatę też się znajdzie. Jak to początki, raz na wozie raz pod wozem, więc kochani przymknijcie oko na moje niedociągnięcia. Będę starać się dodawać wszystko na bierząco, jak to powiadają mądrzy ludzie "kuj żelazo, póki gorące". peace&love
                                                                          
         koszula - second hand, shorty - Marks&Spencer, buty - McArthur, pierścionek- katherine.pl