czwartek, 22 marca 2012




Mam nadzieję, że te przebłyski słońca to początek pięknej wiosny, a przede wszystkim słonecznej wiosny. Już dosyć tego zimna, chłodu, wiatru i wiecznej niekończącej się pizgawki. Wiosna jest szczególną porą, bynajmniej dla mnie. Rozkwit wszystkiego i wszystkich. Uśmiech niczego i wszystkiego. Te promienie "oświecają mnie".. na domiar złego niestety włącza mi się jakaś dziwna filozofia życia. Ale nie wydaje Wam się to dziwne, że dla Ciebie 'coś' ma wielkie znaczenie, a dla kogoś innego jest to coś ulotnego i nie ważnego? Dobra! Koniec moich wieczornych wymysłów.

spódniczka - Bershka; koszula, top -sh

4 komentarze:

  1. o proszę :D
    świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest jakieś zboczenie, Asiu, ale powtarzam po raz n-ty, że BYNAJMNIEJ nie znaczy PRZYNAJMNIEJ! A bloga nie bd komentował :P

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny ten pierścionek <3

    OdpowiedzUsuń